Witam serdecznie.
Przepraszam , za lekkie opóźnienia.
***
Szklanka wody w dłoniach.
Czara goryczy, a może źródło życia.
Zapalam świecę nadziei i polewam ją wodą.
I mimo tego , że to dwie sprzeczności.
Ogień się rozpala, rośnie do miana pożaru.
Namiętnie patrzę na te płomienie
trawiące ciemność w mym nowym domu.
Zastanawiam się jak...
I mimo długotrwałych ran wciąż się sączy.
To zapach ropy.
Ciężko powiedzieć, czy to źle, czy dobrze.
OdpowiedzUsuńA moze po prostu lepiej.