środa, 4 listopada 2015

"Chłodne oczekiwania"

Witam Was

Ledwo co się wyrobiłem na czas, obiecuję się nie opóźniać z wstawianiem czegoś nowego.
Chociaż, w niektóre dni może być późno.
Ale nie za późno, bo lepiej późno niż wcale.

***

Wracam z nadzieją, że czekasz.
Przemoczone buty, spodnie.
Sople lodu w nosie, chłodna zima.
W domu na Twój widok, aż się napalam.
Czekam, aż rozgrzejesz się dla Mnie.
Tak skromnie stoisz przy tej ścianie.
Powoli rozchodzi się wspólne ciepło.
Wiem, że płoniesz...
Wiem, że kiedyś zapłacę za to.
Dzwonek...
O wilku mowa...
Znowu wysoki rachunek,
za centralne ogrzewanie.

1 komentarz: