niedziela, 15 listopada 2015

"Sposób na sprzątanie"

Witam

Pozdrawiam
I idę dalej sprzątać, swoje myśli.

***

Otwieram oczy, wstaję.
I chyba umarłem.
Szok termiczny, ugiął me kolana.
Za dziecka zawsze była lawa,
a teraz kostki lodu.
Te akurat toleruję...
Jedynie z whisky w szklance.
A nie poukładane w kuchni czy toalecie.
Tylko ,że teraz...
Łatwiej jest zmyć ślady.
Niż wyrzucać kolejny dywan, 
codziennych zbrodni...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz