poniedziałek, 16 listopada 2015

"Lep na muchy"

Witam

Serdecznie witam, w poczekalni.
Obiecuję, że wszystko się wyjaśni.
Gdy tylko dacie się złapać.

***

Odkładam pióro, odstawiam notes.
Wstaję... A Ty odlatujesz.
Siadam, gram na gitarze ,a Ty znowu wracasz.
Wstaję... Znowu znikasz z pola widzenia.
Siadam, biorę ołówek i rysuję.
A Ty siadasz mi na ramię.
Przecież nie przykułem Cię łańcuchem.
Otworzę Ci okno leć, Jesteś wolna.
A Ty wciąż bzyczysz mi nad głową.
Nabawię się nerwicy natręctw przez Ciebie.
Mam tylko dwie ręce...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz